[odsłon: 970] |
Moc toksycznych słów
To jak mówimy, jakich słów dobieramy np. do wyrażenia naszych emocji, ma czy tego chcemy czy nie, głęboki wpływ na nasze nastawienie do danej sytuacji. Weźmy na warsztat takie zdanie:
„Muszę dziś nie pić” . Słysząc słowo muszę a automatu czuję obciążenie, taką niechęć, czy wręcz przymus. Popatrzmy co się stanie, gdy słowo „muszę” zastąpimy słowem „chcę”. Mamy taką formę: „Chcę dziś nie pić” . Słysząc takie zdanie odczuwa się coś w rodzaju deklaracji, postanowienia, połączenia woli i chęci do realizacji zadania. Teraz w drugą stronę. Weźmy na warsztat takie zdanie: „Wypadało by dziś nie pić”. Czy nie czuć tu wyrzutów sumienia? Takiej pułapki słownej mającej na celu złapać na w umartwieniu. Zamieńmy zwrot „wypadało by” na „wiem aby”. Otrzymujemy po zamianie: „Wiem aby dziś nie pić”. Czuć moc, czuć tu świadomość oraz wybór.
Na tych dwóch prostych przykładach, chciałem pokazać jak łatwo, często nieświadomie można sobie zatruć życie. Nadmierne używanie słowa „muszę” destrukcyjnie Nas nakręca, spala entuzjazm do wykonywania danej czynności oraz, co chyba najistotniejsze, narzuca takie wewnętrzne zniewolenie wywołując chaos oraz ogólną niestabilność emocjonalną.
Wiadomo, że każdy „coś” musi robić. Ale to jak nazywamy nasze działanie – zależy od Nas. Dodam od siebie, że po zmianie „słownika” po przez wyrzucenie z niego toksycznych zwrotów i słów, komfort mojego życia, moich codziennych zadań zmienił się diametralnie. Nie było to łatwe, bo na co dzień byłem mocno przyzwyczajony do katowania się tego typu zwrotami. narzucałem na siebie zadania, które tak naprawdę były niepotrzebne.
Podam jeszcze jedne przykład. Czynni alkoholicy często używają zwrotu „Piło się” czy „Wypiliśmy”. Nigdy nie usłyszymy od takich osób „Ja piłem” czy „Ja wypiłem”. Czemu tak jest? Choroba alkoholowa broni się formą wieloosobową chcąc zatuszować wyrzuty sumienia, rozkładając „winę” na wszystkich „biesiadników”. Zakrywa to, że ja sam mogę decydować o swoim losie. Osoba czynnie uzależniona nie użyje słowa „ja piłem” – bo to skieruje całą uwagę na tą osobę, co sprawie że, konsekwencje picia spadną na nią i będą widoczne. Nie wmiesza się już w tłum aby zatuszować porażkę. Tak to działa.
Na koniec mogę powiedzieć, że takich słów jest dużo. Ja pokazałem wręcza klasyczny przykład aby pobudzić Wasze kreatywne myślenie. Uważam że każdy ma swoje osobiste toksyczne zwroty i słowa. Chcesz zmienić świat? Zacznij od siebie. Chcesz zmienić siebie? Zacznij od tego jak mówisz. Powodzenia!
Co daje Wasza pomoc i wsparcie ?? |
Dzięki Waszemu dobrowolnemu wsparciu jesteśmy w sieci , na Twojeje komórce, na Twoim tablecie czy na komputerze. Każda wpłata, za którą z góry serdecznie dziękuję - to także Twoja cegiełka w budowaniu trzeźwego stylu i sposobu życia.
Dzięki wpłatom...
• nie ma na stronie rozpraszających reklam , jest treść, która jest i ma być łatwo dostępna,
• powstają nowe działy np. "Na małym ekranie" czy "Znalezisko",
• cały materiał na stronie jest darmowy , w imię zasady "darmo wziąłeś, darmo oddaj"